2010-03-03

Kobiecy wieczór pełen sukcesów, zwierzeń i emocji

Kobiety potrafią zdobywać szczyty. Powinny rozwinąć skrzydła i poszybować – podkreśliła posłanka Renata Butryn w piątek 26 lutego na konferencji „Kobieta aktywna” w Rzeszowie. Ten wieczór udowodnił, że w tym „twardym świecie” płeć żeńska potrafi sobie poradzić. 

W dzisiejszych czasach kobiety są mediatorami, opiekunkami ogniska domowego, matkami czy doradcami. Konferencja była okazją, aby panie, które oprócz tych ról realizują swoje pasje zawodowe, podzieliły się swoimi wrażeniami i spostrzeżeniami ze swojej „aktywnej drogi” do sukcesu.

Dziesięć przedsiębiorczych i zdeterminowanych kobiet: Marta Półtorak, Aneta Gieroń, Ewa Stasiewicz, Beata Pisula, Susanna Brittani, Mariola Łabno-Flaumenhaft, Barbara Łukasik, Czesława Kurasz, Halina Lubera oraz Joanna Szurlej, opowiedziało o swojej recepcie na udane życie zawodowe i rodzinne. - Kobiety powinny się wspierać w sukcesach – powiedziała Joanna Szurlej ze Stowarzyszenia Kobiet Bieszczadzkich. Ewa Stasiewicz lekarz rodzinny z Zaleszan, w swoich opowieściach podkreślała natomiast, że warto realizować swoje marzenia pomimo tego, co mówią inni.



Dla każdej z nich słowo sukces oznacza coś innego, wszystkie jednak zapewniają, że ważna jest obecność bliskich i wspierających osób. Jak podkreśliła prezes rzeszowskiego Stowarzyszenia Amazonek Halina Lubera, świadomość wsparcia daje człowiekowi siłę do działania. Na spotkaniu obecni byli również mężczyźni – reprezentował ich wiceprezydent Rzeszowa Henryk Wolicki. - Życzę Paniom, aby były aktywne w każdej dziedzinie. Bez nich w życiu naszej płci brzydszej nic by się nie działo – dodał wiceprezydent.