2009-06-30
WIELKA WODA

To w zdecydowanej większości niezamożni ludzie, którzy dorabiali się
całe życie, ciężko pracując. W ciągu 2 godzin wielka woda, jak mówią,
zrujnowała doszczętnie prawie wszystko. W tym nieszczęściu cenią
szczególnie każdy, nawet najdrobniejszy, gest pomocy." - powiedziała
posłanka. Dramat dotyczy 118 rodzin z tej jednej tylko gminy na
Podkarpaciu. Posłanka zaapelowała o solidarność z powodzianami - "Ci
ludzie potrzebują wszystkiego - mebli, sprzętu AGD,ubrań pościeli.
Dysponuję nazwiskami poszczególnych rodzin, poznałam ich potrzeby.
Jeżeli ktoś chciałby je czymś obdarować, to proszę o kontakt z moim
biurem poselskim w Stalowej Woli. Jestem w stałym kontakcie z ludźmi z
tych miejscowości. Możemy razem pomóc konkretnym osobom".

